First birthday blog

Witajcie Kochane!
2 dni temu minął rok kiedy założyłam bloga. Dokładnie 24 lutego 2012 roku napisałam pierwszego posta. Ach jak ten czas szybko leci. Miałam wtedy mieszane odczucia, czy w ogóle będzie ktokolwiek tu zaglądał a jednak. Może nie zamieszczam postów ze stylizacjami ale staram się Wam pokazać co mnie interesuje i inspiruje. Obiecuję poprawę :) W ciągu tego roku poznałam kilka bardzo miłych dziewczyn wirtualnie bo niestety między niektórymi z nich jest zbyt duża odległość żeby można było się poznać osobiście ale cóż dobre i to; może kiedyś będzie okazja żeby to zmienić :)
Życzę sobie i mojemu blogowi wytrwałości na następny rok, wielu obserwatorów i o wiele więcej postów ze stylizacjami:)
Tak było:
Liczba obserwatorów: 38
Liczba postów:61
Liczba komentarzy:236
Liczba wyświetleń: 7067
Może to nie wiele ale dla mnie i tak dużo:)  Dziękuję Wam za każde odwiedziny, pozostawiony komentarz i że jesteście ze mną <3

 Happy birthday

My bag- part I

Hej Skarby!
Dzisiaj chciałam Wam pokazać moją kolekcję torebek. Postanowiłam że podzielę je na 2 lub 3 części. Zaczęłam od tych, które najbardziej lubię i najwięcej ich używam do tych najmniej lubianych i noszonych :) Chyba jestem torebkoholiczką ale pewnie nie jedna z Was ma więcej torebek ode mnie. Ja kocham torebeczki najbardziej te duże do których można wiele zmieścić...ach...my kobiety :D
A nawiązując do ostatniego posta to niestety ale jeszcze nie zabrałam się do przerobienia spódniczki ale pomyślałam żeby przyszyć do niej jakąś ozdobną tasiemkę a takowej nie posiadam. Może na dniach wybiorę się do pasmanterii i coś dokupię, to wtedy ostro się za nią wezmę :)
I jak Wam się podobają moje torebeczki???

Ściskam Was mocno i przesyłam całuski :***

Asymetric skirt

Witajcie Kochane!
Wiem że zaprezentowany przeze mnie trend nie jest żadną nowością i był hitem poprzedniego sezonu ale mam nadzieję i jestem pewna że w tym sezonie też będzie widoczny w wielu stylizacjach gwiazd czy blogerek. Ja sama nie do końca byłam przekonana do tego jakże oryginalnego kroju ba uważałam że to jakieś dziwaczne. Jednak asymetryczne spódnice bo o nich mowa bardzo mnie zauroczyły. Zauroczenie wzięło się ze stylizacji z różnych blogów.  Przeczytałam gdzieś że idealna asymetryczna spódnica powinna być uszyta z delikatnego, lejącego się materiału, aby podczas chodzenia pięknie powiewała na wietrze. Według mnie prawie każdy materiał będzie się nadawał na tą część garderoby; np. możemy przerobić spódnicę znalezioną na dnie szafy albo tą która nam się znudziła a nie chcemy się jej pozbywać. Ważną zaletą asymetrycznej spódnicy jest to iż jej krój jest wyjątkowo łaskawy dla wielu typów figury i pasować będzie prawie do każdej sylwetki. Możemy nosić ją na wszelkie możliwe okazje – w wersji codziennej, na romantyczny wieczór lub na imprezę. Poniżej przestawiam zdjęcia blogerek z wykorzystaniem asymetrycznej spódnicy, które mnie urzekły.
A ja lecę i zabieram się do przerabiania starej spódnicy w asymetryczną. Efekty oczywiście jak tylko mi się uda to postaram się Wam pokazać:)

Miłej niedzieli, buziaki:*

http://styloly.blogspot.com/

 http://jadorecestyle.blogspot.com/

 http://mafashima.blogspot.com/

 http://monilefashion.blogspot.com/

 http://mala-czarna90.blogspot.com/

http://hannnahann.blogspot.com/

 http://palinka-blog.blogspot.com/

Do it yourself- Inspiracje

Kilka pomysłów DIY , które przykuły moją uwagę i parę z nich postaram się zrobić jak oczywiście mi się uda i będzie mi się chciało, bo ostatnio mam strasznego lenia :D

Yellow and black

Hej Dzióbki!
Wybrałam się dzisiaj z Narzeczonym na krótki spacerek i postanowiliśmy porobić kilka fotek. Zdjęcia niestety nie są świetnej jakości ale jak się robi telefonem to tak się dzieje. Jeśli się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, ale mam nadzieję  że nie jest najgorzej:) Połączyłam swoją ukochaną czerń ze zółtym sweterkiem i żeby nie było za nudno dodałam kremowy komin :) Do tej pory nie lubię pozować do zdjęć ale może niedługo się przełamie i moje zdanie pod tym względem się zmieni. Miłego wieczorku :)

Ściskam Was mocno :*

sukienka- Marks & Spencer (sh)
sweterek-  Dorothy Perkins (sh)
kozaki- No name (od znajomej)
komin- No name (sh)
płaszczyk-Atmosphere (sh)

PąCzUsIe :D

Cześć Dziubaski!
Z racji tego że jutro jest tłusty czwartek i zajadamy się pączkami ja dzisiaj już zrobiłam swoje pączusie :) Posta miałam napisać w dniu jutrzejszym ale raczej nie będę miała czasu, muszę pozałatwiać parę spraw, iść do lekarza a potem odwiedzić znajomych. W swoim życiu dopiero 3 razy robiłam pączki i jak na razie za każdym razem mi się udawały. Miło słyszeć od bliskich pochwały, że są pyszne i bardzo smakują :) Jak tak będą mnie komplementować to chyba popadnę w samozachwyt hihihi:) A tak na poważnie to na serduszku robi się przyjemnie i motywuje mnie do dalszego działania i tworzenia takich smakołyków :) A Wy Kochane same robicie pączki czy kupujecie? Ile zjadacie? Bo szczerze to nie liczę...tak wiem to mnóstwo kalorii ale w taki dzień można sobie pozwolić a co tam :D Poniżej dodaję zdjęcia moich pączusiów i przepis, z którego korzystałam ale ja go po swojemu troszkę zmodyfikowałam.
Życzę Wam smacznego i żebyście zjadły jak najwięcej :) :) :)

Pączki

Składniki:

60 dag mąki

15 dag cukru

15 ag masła (ja użyłam margaryny)

6 jajek

1/4 litra mleka

5 dag drożdży

szczypta soli

50 dag marmolady

cukier puder

olej do smażenia

Wykonanie:

Z 1/3 części mąki, drożdży i mleka wykonać rozczyn. Gdy podrośnie, dodać jajka, cukier, resztę mąki, sól i stopione masło. Gdy podrośnie, formować kulki a do ich środka nakładać marmoladę. Kłaść je na wysypanej mąką serwetce; kiedy pączki podrosną smażyć je na gorącym oleju. Po usmażeniu posypać cukrem pudrem.

Ombre clothes- photos mix :)

Hej Kochaniutkie!
Dzisiaj bez zbędnego rozpisywania się pokazuję Wam mix zdjęć z cieniowanymi ubraniami. I jak Wam się podoba? Nosiłybyście takie ciuszki?
Pogodnego i miłego popołudnia. Buziolki :*